Zakon zapisany w sercu

Mikuláš Török, 10 lutego2008

Hebr. 10:26-29 Gdyż jeśli my, po otrzymaniu poznania prawdy, dobrowolnie chybiamy celu, nie jest dłużej pozostawiana ofiara za grzechy, ale jakieś straszne oczekiwanie sądu oraz gwałtowność ognia, co ma pożerać wrogów.Kto odrzuci Prawo Mojżesza, umiera bez litości wobec dwóch albo trzech świadków. Na jakiej wielkości - przypuszczacie - gorszą karę będzie zasługiwał ten, kto wzgardził Synem Boga i uznał za zwykłą krew Przymierza w której został uświęcony, oraz znieważył Ducha Łaski?


Galacjan 3:19-20
Zatem, czym jest Prawo? Prawo zostało dołożone dla występków, rozporządzone przez aniołów na rękę pośrednika, aż do wtedy, kiedy przyszedł potomek dla którego jest obietnica. Ale nie zdarza się pośrednik jednego, a Bóg jest jeden.


Rzymian 3:23-28
Bo wszyscy zawinili i brak im chwały Boga. Tego, który uznaje za sprawiedliwych darmo, Jego łaską, przez odkupienie w Jezusie Chrystusie. Jego Bóg ustanowił sobie ofiarą przebłagalną w jego krwi, z powodu wiary - w celu pokazania Jego sprawiedliwości przez darowanie uprzednio, w czasie cierpliwości Boga, zaistniałych grzechów. Darowanie, ze względu na pokazanie w obecnym czasie Jego sprawiedliwości - że On jest sprawiedliwym oraz uznającym za sprawiedliwego tego z wiary Jezusa. Gdzie więc, to nasze przechwalanie się? Zostało wykluczone. Przez które Prawo? Uczynków? Nie, ale przez Prawo Wiary. Bo uważamy, że człowiek zostaje uznawany za sprawiedliwego wiarą, bez uczynków Prawa.


Rzymian 4:4-5 Zaś temu, co się trudzi, zapłata nie jest liczona z łaski - ale z powodu długu. A temu, co się nie trudzi, ale wierzy dzięki Temu, który uznaje bezbożnego za sprawiedliwego - jego wiara jest liczona ku sprawiedliwości.


Rzymian 6:1-5 Cóż więc, powiemy? Mamy trwać w grzechu, aby łaska mogła być w obfitości? Nie może być. My, którzy byliśmy umarłymi w grzechu, jakże jeszcze będziemy w nim pędzić życie? Czyż nie wiecie, że jacykolwiek zostali zanurzeni dla Jezusa Chrystusa, zostali zanurzeni względem jego śmierci? Zatem wspólnie, pośród chrztu zostaliśmy z nim pogrzebani ku śmierci, abyśmy jak Chrystus, który dla chwały Ojca został wzbudzony z martwych, tak i my mogli się przechadzać w nowości życia. Bo skoro staliśmy się zespoleni podobieństwem jego śmierci - więc będziemy także jego zmartwychwstania.


Rzymian 6:7 Ponieważ ten, co umarł został usprawiedliwiony od grzechu.
Do Rzymian 7:24-25 Nieszczęśliwy ja człowiek; kto mnie wyzwoli z ciała tej śmierci? Zaś wdzięczność Bogu z powodu Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Zatem więc, ja sam, sposobem myślenia służę Prawu Boga, zaś ciałem prawu grzechu. (według Biblii Gdańskiej)

Nowy Testament mówi, że Bóg włoży swoje zakony do naszej myśli i napisze je do naszego serca (Hebr 8:10). O jakie zakony Mu chodzi? O zakon Mojżesza? Jeśli tak, to gdzie łaska? Jezus mówi, że jeżeli nasza sprawiedliwość nie będzie większa od sprawiedliwości faryzeuszy i nauczycieli, nie wstąpimy do Królestwa Bożego. I demonstruje to na przykazaniu: „Nie zabijesz". Gdyby chodziło mu tylko o napełnienie tego przykazania, powiedziałby, żebyśmy tego nie robili. Lecz On mówi coś innego, a mianowicie to, że nie możemy nienawidzieć. Chodzi więc o postawę serca. Chodzi o sprawiedliwość, która wychodzi z postawy serca, a nie z napełnienia przykazań Zakona (Mat 5:20-22). W Ewangelii Marka (Ma 12:28-34) uczony w Piśmie pyta Jezusa, jakie jest największe przykazanie. Jezus odpowiada, że największe przykazanie to kochać Boga z całego serca i z całej siły. Uczony w Piśmie zgadza się z Jezusem i dodaje, że to ważniejsze niż ofiary. Jezusowi spodobała się jego mądra odpowiedź i powiedział, że blisko jest Królestwa Bożego, tak blisko, jak tylko to możliwe dla człowieka żyjącego pod Zakonem. Przybliżył się do Niego, lecz nie wszedł. Do Królestwa Bożego nie można wejść poprzez Zakon. List do Hebrajczyków zawiera porównanie Nowego i Starego Testamentu. W 1. wersecie 10. rozdziału jest napisane, że Zakon nie potrafi człowieka doskonale usprawiedliwić. Nikdy. Pomimo tego możliwość uzyskania doskonałej sprawiedliwości istnieje. Jesteśmy odkupieni przez doskonałą i raz na zawsze wystarczającą ofiarę Jezusa Chrystusa. Ona doskonale nas usprawiedliwiła. Bóg dodaje: „Takie będzie przymierze, które po tych dniach ustanowię z nimi - mówi Pan, moje zwyczaje dam do ich serc i wypiszę je na ich umyśle, a ich grzechów oraz nieprawości nie będę już wspominał. (Hebr. 10:16-17)" Czyli da człowiekowi swoje zakony do myśli i serca i wybaczy grzechy. Popatrz na kolejność – najpierw przychodzi sprawiedliwość poprzez wybaczenie, a zakony w sercu powodują sprawiedliwość. A więc zakony zapisane w sercu są warunkiem tego, by były wybaczone grzechy.

 

Dalej można tu dostrzec, że o ile ktoś grzeszy z własnej woli, to nie może znaleźć już u Boga wybaczenia. (Hebr. 10:26) Wybaczenie grzechów możliwe jest wtedy, kiedy człowiek naprawdę żyje według zakonów, które Bóg włożył do jego serca. Tylko same wierzenie nie wystarczy. Jeżeli człowiek grzeszy z własnej woli, to w jego sercu Bożych zakonów nie ma. Takie postępowanie Bóg nazywa deptaniem ofiary Jego syna (Hebr. 10:29).

 

Jakie więc zakony Bóg daje do naszego serca?

 

Apostoł Paweł w liście do Galatów pisze, że Zakon Mojżesza dany był człowiekowi po to, by odkrył jego grzeszną istotę (Gal 3:19) –człowiek miał napełnić zakon, lecz okazało się, że tego nie potrafi, że to nie w jego mocy, choć o to bardzo usiłuje. Żadny Zakon nie potrafi uczynić człowieka lepszym (Gal 3:20) – dlatego, ponieważ człowiek jest grzeszny i nie może napełnić zakonu. Człowiek miał sobie uświadomić, że jest grzeszny. Chrześcijanie nie powinni rozmyślać w ten sposób, że udoskanalanie ich życia poprowadzi do przestrzegania Zakonu Mojżesza –w takim wypadku są według apostoła Pawła zwiedzeni.

Na podstawie czego człowiek staje się sprawiedliwym? Na podstawie tego, że posiada Zakon? A co znaczy, że jest sprawiedliwy? Izrael nie stał się sprawiedliwy w taki sposób. Posiadanie zakonu jest niewystarczające. Również „posiadanie" Chrystusa nie jest wystarczające –ten, kto przyjął Jezusa, powinien w Nim także chodzić. Sprawiedliwym, człowiek staje się za darmo, z łaski, bez uczynków Zakona (Rz 3:23-28). I to na podstawie wiary, która wierzy w Tego, który uznaje bezbożnego za sprawiedliwego (Rz 4:4-5). Inna wiara nie ma sensu. Zakon nie jest w stanie człowieka usprawiedliwić. A więc jeżeli ktoś przyjmie łaskę dla usprawiedliwienia, to niemożliwe, by dobrowolnie grzeszył (Rz 6:1-5). Człowiek umarł grzechowi, a więc umarło w nim pragnienie grzechu, pragnie sprawiedliwości – i to właśnie chodzenie w sprawiedliwości (Rz 6:7). To niełatwe ocenić, czy człowiek zgrzeszył z własnej woli czy z powodu słabości. Lecz Bóg doskonale sobie z tym radzi. Zakon odkrył grzeszność człowieka, lecz pragnienie lepszego życia powinno w człowieku pozostać. Takie pragnienie posiadał również apostoł Paweł. Chciał wypełnić Zakon, ponieważ był faryzeuszem, a jednocześnie pragnął żyć w taki sposób, żeby podobać się Bogu. Zauważył, że ciało nie chce mu na to pozwolić, ponieważ jest grzeszne. Jak można z tego wybrnąć? Poprzez usprawiedliwienie przez Jezusa (Rz 7:24-25). Ta sprawiedliwość jest istotna – Bóg naprawdę nas przyjął, my staliśmy się sprawiedliwymi. Sprawiedliwe życie przejawia się w owocach czynów. Duch jest niezniszczalny, i jego owoce również. Nieskazitelność wstąpiła do nas przez nieskazitelne Słowo Boże. Jednak kto żyje według ciała, będzie zbierać skazitelny plon wiecznego potępienia.

© Kościół Nowe Życie, wszystkie prawa zastrzeżone. Wszystkie opublikowane materiały chronione są prawem autorskim i korzystanie z nich możliwe jest wyłącznie za pisemną zgodą autora.