Jesteśmy wyzwoleni od sposobu tego świata

Mikuláš Török, 12.10.2006

Do Kolosensów 1:12-14  Dziękując Ojcu, który nas godnymi uczynił, abyśmy byli uczestnikami dziedzictwa świętych w światłości, 13  Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do królestwa syna swego, 14  W którym mamy odkupienie przez krew jego, to jest odpuszczenie grzechów.
Do Kolosensów 2:6-8  Przetoż jakoście przyjęli Pana Jezusa Chrystusa, tak w nim chodźcie, 7 Będąc wkorzenieni i wybudowani na nim, i utwierdzeni w wierze, jakoście się nauczyli, obfitując w niej z dziękowaniem.  8 Patrzcież, żeby was kto sobie w korzyść nie obrócił przez filozofię i przez próżne oszukanie, ucząc według żywiołów świata, a nie według Chrystusa.  
Mateusz 6:31-33  Nie troszczcie się tedy, mówiąc: Cóż będziemy jeść? albo: co będziemy pići? albo czym się będziemy przyodziewać? 32 Boć tego wszystkiego poganie szukają, wieć bowiem Ojciec wasz niebieski, że tego wszystkiego potrzebujecie.  33  Ale szukajcie naprzód królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przydano.

 


Bóg nas, nowonarodzonych chrześcijan, wyrwał z tego świata (do Kol 3). Nie chodzi tu o świat fizyczny, ale myślenie i pożądliwości, na podstawie których świat bez Boga funkcjonuje i według których działa. On wyrwał nas i oddzielił dla swego królestwa. Chce, byśmy naprawdę byli od świata niezależni, dlatego też obiecał, że jeżeli mamy królestwo Boże na pierwszym miejscu, to On zaopiekuje się nami (Mat 6:31). Jest bardzo ważne, byśmy tej obietnicy uwierzyli, bo wtedy staniemy się niezależnymi od świata. Trzeba poznać i uwierzyć, że jeżeli Boże dzieci będą troszczyć się o królestwo Boże, to znaczy o napełnianie Bożych planów, to Bóg zaopiekuje się nimi. Jeżeli tej wiary nie posiadają, to koniecznie usiłują o swoje zabezpieczenie własnymi siłami – to znaczy, że nie są oddzieleni, ale spokrewnieni, połączeni ze światem i jego sposobami. Właśnie przed tym Bóg ostrzega. „Patrzcie, żeby was kto sobie w korzyść nie obrócił przez filozofię i przez próżne oszukanie, ucząc według ustawy ludzkiej, a nie według Chrystusa,“ mówi poprzez usta apostoła Pawła (do Kol 2:8). Świat i jego mądrość, jego wyobrażenia, pożądliwości, jego grzechy  odprowadzają nas od Bożej mądrości, Bożych wyobrażeń oraz Bożego zabezpieczenia. Paweł mówi o tym jak o rabunku. Świat można przez usiłowanie chrześcijan poniekąd udoskonalić, ale nie można zmienić jego istoty. Albowiem zasady, na podstawie których świat stoi, znajdują się w rękach mocarstw duchowych i usiłowanie o „pochrześcijańszczenie“ świata prowadzi zamiast do udoskonalenia świata do ześwietczenia kościoła, do jego przystosowania się do świata, a więc do utraty zdolności napełniania prawdziwych celów, które Bóg przygotował.

Co więcej, dużo chrześcijan boi się tego, że kiedy oddzielą się od tego świata, będą przez świat potępieni i ich życie nie będzie łatwe. Przeciwnie – jeżeli oddzielą się, potem (wbrew niektórym  przeciwieństwom, które faktycznie mogą przyjść)
tylko uzyskają – Bożą przychylność, bliskość, Boże zabezpieczenie, wolność od gonitwy za utrzymanie. I nie stanie się to, że świat je okradnie, jak o tym mówi apostoł Paweł. Dlatego nie przetrzymujmy w sobie żadnego świeckiego myślenia i postaw. Wynikiem tego będzie wolność i stale lepsze życie.
© Kościół Nowe Życie, wszystkie prawa zastrzeżone. Wszystkie opublikowane materiały chronione są prawem autorskim i korzystanie z nich możliwe jest wyłącznie za pisemną zgodą autora.